luty 2017 / 11

słoneczny ranek

zabójczy dla kałuży

- wyschnięte plamy

luty 2017 / 10

ulice miasta

pokryte śnieżnym błotem

- kałuże wody

luty 2017 / 9

opady śniegu

zasypały ulice

- koleiny kół

luty 2017 / 8

.

grupka łyżwiarzy
w blasku błękitu nieba
- tafla jeziora

luty 2017 / 7

resztki śniegowe

pośród parkowej flory 

- odrosty trawy

luty 2017 / 6

dawne Beskidy zimą (moja doba)

P.S - nie nazwałbym tego poprawnym haiku...

Poranek

śnieżna zadymka
zasypała chałupy
- droga do szkoły

#
Południe

narty na nogach
pozwalają na powrót
- zmarznięte dłonie

#
Wieczór

lampa naftowa
oświetla mroki domu
- zadane lekcje

#
Noc

strzecha na dachu
trzaska mrożonym śniegiem
- niespokojne sny

luty 2017 / 5

resztki sitowia
na zaśnieżonym stawie
tropy zająca

luty 2017 / 4

wiosenna pora

kwitnie pocałunkami

- parka na ławce

luty 2017 / 3

resztki jedzenia
w pośniegowej kałuży
- brodzące kruki

luty 2017 / 2

kikuty roślin

na zamarzniętej łące

- para sarenek

luty 2017 / 1

z dachu zwisają 

iskrzące sople lodu

- pod nimi kotek

 #

zmarznięte drzewo
obwieszone soplami
- ptak na gałęzi

styczeń 2017 / 10

skrzypiąca droga
pod nogami piechurów
- mroźny poranek

styczeń 2017 / 9

 

.

gęstniejący smog

nad ulicami miasta

- sprzedawca masek